Pojazdy i urządzenia specjalne

W kwietniu do Muzeum Techniki w Speyer (Niemcy) trafił, jako eksponat, rosyjski prom kosmiczny Buran. Do transportu tego 70-tonowego kolosa użyto szesnastoosiowej naczepy niskopodwoziowej, którą podczepiono do ciągnika Mercedes Actros SLT 4160 8x6. To nowa wersja pojazdu do przewozów ponadgabarytowych. Actros SLT 4160 jest napędzany ośmiocylindrowym, 16-litrowym silnikiem OM 502 LA BlueTec 5 o mocy 609 KM i maksymalnym momencie obrotowym 2.400 Nm osiąganym od 1.080 do 1.800 obr./min. Jednostka jest konfigurowana z 16-biegową skrzynią G 240 z przekładnią hydrokinetyczną WSK 400 i retarderem.

Podczas niedawnego awaryjnego lądowania samolotu linii Centralwings na lotnisku Okęcie w Warszawie zmobilizowano wszystkie wozy bojowe lotniskowej straży pożarnej. W akcji brały udział również dwa pojazdy gaśnicze Chinetti Tiger, najnowsze nabytki stołecznego portu lotniczego. Jeden kosztuje ok. 4 mln zł. Wozy służące na Okęciu mają 12 metrów długości, 3,8 m wysokości i dopuszczalna masę całkowitą 32 tony.

Co zrobić, kiedy trzeba szybko przeprowadzić prace na niedużej wysokości, na przykład odnawiając elewację budynku, a miejsca mało? Wtedy przyda się podnośnik z koszem zamontowany na podwoziu dostawczaka. Włoska firma GSR zaprezentowała niedawno swoje rozwiązanie opracowane na bazie Volkswagena Craftera. Dopuszczalna masa całkowita Vw Craftera z podnośnikiem hydraulicznym wynosi 3,5 tony. Do napędu może zostać zastosowana jedna z czterech wersji pięciocylindrowego turbodiesla common rail o pojemności 2,5 litra. Dostępna moc to: 88, 109, 136 i 163 KM.

Obok ciężkich maszyn do usuwania awarii i wypadków tramwajów warszawski Przemysłowy Instytut Maszyn Budowlanych produkuje lżejsze pojazdy specjalne przeznaczone do napraw bieżących trakcji tramwajowej. Takim właśnie pojazdem jest Poteks 180, czyli pogotowie techniczne do obsługi torowisk i sieci napowietrznej. Do napędu samochodu służy czterocylindrowy, rzędowy silnik wysokoprężny o pojemności 4,5 litra i mocy 180 KM.

Koniunktura w gospodarce sprawia, że przybywa na naszym rynku nowych producentów i dystrybutorów podnośników. Właśnie grono dostępnych w Polsce podnośników koszowych powiększyło się o wyroby amerykańskiej firmy Bil-Jax. Są one montowane na przyczepach, ale mogą też poruszać się samodzielnie. Tym co wyróżnia te podnośniki od wielu innych urządzeń tej wielkości, to standardowe wyposażenie ich w układ automatycznego poziomowania podwozia po rozstawieniu podpór. Operacja samoczynnego poziomowania zajmuje pół minuty. Sterowanie urządzeniem może odbywać się z kosza i z dołu za pomocą przewodowego pilota (na jego panelu znajduje się schemat roboczy z piktogramami przedstawiającymi określone funkcje).

Przemysłowy Instytut Maszyn Budowlanych to czołowy krajowy producent różnorakich pojazdów specjalnych przeznaczonych do technicznej obsługi komunikacji miejskiej. Jednym z najnowszych jego produktów jest Montraks 5PS, pojazd tramwajowego pogotowia sieciowego. Montraks 5PS jest wyposażony w hydrauliczne podpory stabilizujące nadwozie podczas pracy podnośnika. W celu precyzyjnego prowadzenia prac konserwatorskich, pod podwoziem pojazdu zamontowano czterokołowy wózek szynowy. Dzięki niemu pojazd może poruszać się po szynach tramwajowych.

Kończący się rok Scania Polska może zaliczyć do udanych, jeśli chodzi o sprzedaż podwozi do zabudów pożarniczych. O ile w minionych latach zainteresowanie takimi pojazdami było śladowe, o tyle w tym roku nabywców znalazło 50 pożarniczych Scanii. Jedną z nich jest R340 4x2 z zabudową do ratownictwa chemicznego.

Samochody pożarnicze to nie tylko te, które są wyposażone w urządzenia do gaszenia ognia. Istotną funkcję pełnią też wozy transportowe, przewożące ludzi i sprzęt. Takim pojazdem jest Volkswagen Crafter z napędem 4x4 firmy Achleitner. Dla pożarniczego Volkswagena Craftera specjaliści Achleitnera zaprojektowali i wykonali system napędu 4x4. Samochód wyposażono w nowy układ napędu na wszystkie koła, ponieważ volkswagenowski 4Motion jest zbyt słaby jak na potrzeby wozu strażackiego.

Samochody serwisowe i warsztatowe do niedawna były u nas rzadkością. Obecnie dzięki koniunkturze gospodarczej w Polsce pojawiają się coraz częściej w ofercie producentów. Jedną z nowości jest VW Transporter z zabudową warsztatową szwedzkiej firmy Modul-System. Ważnym elementem zabudowy warsztatowej jest podłoga, w opisywanym aucie przykryto ją kilkuwarstwową, elastyczną i antypoślizgową wykładziną. Jest ona odporna na uderzenia, działanie wilgoci i substancji żrących. Jak twierdzi producent, jej zaletą jest też łatwość oczyszczania.

Po raz czwarty firma Kulczyk Tradex, polski przedstawiciel Volkswagena, zorganizowała w Poznaniu (27 czerwca) wystawę samochodów dostawczych VW z zabudowami specjalistycznymi. Zaprezentowano 80 pojazdów, z czego niemal połowę z nowymi typami zabudów. Ciekawostkę poznańskiej prezentacji stanowiła wywrotka trójstronna na bazie T5 z tzw. podwójną kabiną (5 miejsc), a zbudowana w firmie Konar ze Stęszewa. Auto przeznaczono dla komunalników i budowlańców. Burty boczne, o wysokości 400 mm wykonano z aluminium, sterownik podnośnika znajduje się w kabinie.

Nikt nie stworzył wzoru, który mówiłby, ile samochodów pomocy drogowej powinno przypadać na każdy tysiąc aut zarejestrowanych. U nas wskaźnik ten zapewne jest wyższy niż na Zachodzie, gdyż dla autolawet z żółtym kogutem na dachu znajduje się u nas nietypowe zastosowania, np. przewóz ściąganych z zagranicy aut. Krajowym potentatem w dziedzinie produkcji pojazdów pomocy drogowej jest firma Szummar z Parszowa koło Wąchocka w Świętokrzyskiem.Pojedyncze egzemplarze autolawet dla firm ratowniczych powstają też w innych spółkach, w których samochody z kogutami na dachu nie są głównym produktem. Jedną z nich jest gliwicki Superior, wytwarzający przeciętnie jedną zabudowę ratowniczą w miesiącu. Około 100 samochodów pomocy drogowej rocznie produkuje firma Eurotechnik z Sępólna Krajeńskiego (woj. kujawsko-pomorskie), stosująca podwozia marki MAN i Mercedes.