Czekamy na nowe rozdanie, czyli na uruchomienie inwestycji wspieranych funduszami unijnymi w latach 2014-2020. W czasie, gdy rynek maszyn i pojazdów budowlanych i drogowych podupada, targi też są skromniejsze. W tegorocznej edycji "Autostrady" udział wzięło niewiele ponad 400 wystawców (w ubiegłym roku ponad tysiąc firm).
Czekamy na nowe rozdanie, czyli na uruchomienie inwestycji wspieranych funduszami unijnymi w latach 2014-2020. W czasie, gdy rynek maszyn i pojazdów budowlanych i drogowych podupada, targi też są skromniejsze. W tegorocznej edycji "Autostrady" udział wzięło niewiele ponad 400 wystawców (w ubiegłym roku ponad tysiąc firm).
Na zorganizowanych w Kielcach w dniach 21-24 maja, XIX Międzynarodowych Targach Budownictwa Drogowego "Autostrada-Polska" i towarzyszących im XV Międzynarodowych Targach Maszyn Budowlanych i Pojazdów Specjalistycznych "Maszbud" oraz V Międzynarodowych Targach Transportu Drogowego - Pojazdy Użytkowe "Rotra" mniejsza niż zwykle była powierzchnia wystawiennicza, a wystawcy mówili, że jest mniej zwiedzających. Nie pojawili się główni "gracze" na rynku maszyn budowlanych, w rezultacie impreza została zdominowana przez ciężarówki. A jednak powiało optymizmem, kiedy na otwarciu targów Lech Witecki, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad zapowiedział, że już w tym roku ruszą przetargi na budowę kolejnych dróg, finansowanych z funduszy unijnych w latach 2014-2020.
Niewiele maszyn budowlanych i drogowych
Wśród wystawców maszyn budowlanych i drogowych zwróciliśmy uwagę na ekspozycję Ditta-Seria, specjalistycznej firmy stalowo-budowlanej, produkującej m.in. hale stalowe, specjalistyczne konstrukcje stalowe zbiorniki, silosy, wagi samochodowe, wywrotnice i rampy, która jest też wyłącznym dealerem maszyn Dieci. W Kielcach mogliśmy oglądać ładowarki teleskopowe włoskiej marki, która ma w ofercie 60 modeli, w tym wersje z ramą stałą, stałą z podporami i obrotową z podporami. Są to maszyny przeznaczone dla rolnictwa i budownictwa.
Jak poinformował Adam Sitarek z firmy Ditta-Seria, najmniejsze w ofercie, stosowane głównie w rolnictwie, są ładowarki o udźwigu 2,5 tony i wysuwie 6 m, z silnikami m.in. Yanmar Tier IV 69 KM i Perkins 101 KM.
Wyposażane są w przekładnie hydrostatyczne, elektrohydrauliczne z systemem VS (Vario System), czyli elektrohydrauliczną zmianą kierunku jazdy oraz automatyczne przekładnie power shift. Można do nich podpiąć wał odbioru mocy oraz TUZ. Popularnymi modelami przeznaczonymi dla budownictwa są Icarus i Pegasus. Przykładowo Icarus o udźwigu 4 ton i wysuwie 17 m, który jest najbardziej popularną ładowarką tej marki w budownictwie. To model na stałej ramie, z podporami z przodu, dedykowany do prac wysokościowych, z możliwością podpięcia kosza materiałowego lub osobowego, obrotowego i obustronnie rozsuwanego do 4,2 metra. Dodatkowo oferowane są do tej maszyny przedłużki, żurawie, wciągarki itp.
Gama ładowarek Pegasus, o ramie obrotowej rozpoczyna się od maszyn o udźwigu 3,8 t, o wysuwie 16 m i 400 stopniach obrotu (głównie do prac wysokościowo-wykończeniowych). Te ładowarki napędzane są silnikami Iveco 101 KM. Większe modele wyposażone są w silniki Perkinsa o mocy 144 KM.
Nasz rozmówca zwrócił także uwagę na gamę ładowarek Herkules, do ciężkich zadań, w stoczniach, żwirowniach, kopalniach. To maszyny o udźwigu 12, 16 i 21 ton i z wysuwem 10 m, napędzane silnikami Perkinsa o mocy do 196 KM.
Nowinką w ładowarkach Dieci jest dżojstik, który służy nie tylko do obsługi ramienia, ewentualnie obrotu, jak to było do tej pory, lecz także do zmiany kierunku jazdy przód-tył. Jak ujawnił A. Sitarek, włoski producent przygotował nowy model przegubowej ładowarki Agri Pivot, z łamaną ramą.
Obecnie trwają testy tych maszyn u użytkowników, a na rynku możemy spodziewać się ich w 2014 roku.
Mecalac Polska promowała nowe modele koparek serii MCR (6, 8 i 10) i MWe (714) oraz ładowarki teleskopowej AS 900tele. Na stoisku urządzono mały poligon, gdzie odbywały się pokazy dynamiczne maszyn.
Dressta Stalowa Wola wystawiła sporą "armię" maszyn, w tym najnowszą spycharkę TD 14R z silnikiem Cummins Tier IV (wg EU Stage IIIB), o mocy netto 160 KM. Masa eksploatacyjna, w wyposażeniu standardowym, z osprzętem spycharkowym z lemieszem uniwersalnym, w wersji STD wynosi 16.570 kg, LT - 17.570 kg, a LGP - 18.720 kg. Pojemność lemiesza - 4,28 m3. Zastosowano skrzynię biegów przełączalną pod obciążeniem, typu "power shift", z programowaniem prędkości jazdy i automatyczną zmianą biegu na niższy. Jednostopniowy, jednofazowy zmiennik momentu napędza skrzynię przez podwójny wał przegubowy.
Ciężarówki z południa i z zachodu
Atrakcyjną imprezą towarzyszącą targom jest Expo Maszbud Show. Tym razem prym wiodła tu Tatra.
Jak powiedział nam Jiri Kasparek, szef marketingu Tatra Trucks, marka ta wraca do Polski, promując nowy model Phoenix. Czeska firma ma w naszym kraju dwóch dealerów - firmę ASbud i Wanicki. Tatra Phoenix produkowana jest w kooperacji z DAF-em. Specjalnością Tatry jest podwozie, z unikatową koncepcją niezależnego, zawieszenia wszystkich kół, z pneumatyką i centralną rurą nośną. Holenderska firma wyposaża pojazdy w silniki Paccar MX13, skrzynie biegów i kabiny z modelu CF, do tego dochodzą zabudowy różnych producentów.
Na stoisku firmy Wanicki, znanej dotychczas jako autoryzowany dealer marki DAF, mogliśmy przyjrzeć się Tatrze 8x8 z wywrotką tylnozyspową KH-kipper W1U. Przedstawiciele firmy Wanicki zwracali uwagę, że w przypadku Tatry, dzięki sztrywnej konstrukcji w postaci rury centralnej, nie ma potrzeby stosowania ramy pośredniej do zabudowy.
- To oznacza mniejsza masę o około jednej tony - zapewniał Tomasz Lubas.
Pierwsze egzemplarze Tatry Phoenix znalazły już nabywców w Polsce.
Wywrotka W1U to pierwsza tego typu zabudowa KH-kipper na podwoziu czeskiego producenta. Miała swoją premierę na początku 2013 roku. Skrzynia została zaprojektowana z myślą o przewozie półpłynnych mas i materiałów sypkich, np. piasku lub żwiru. Jej półokrągły kształt zapobiega przyleganiu materiału do podczas wyładunku. Do produkcji podłogi użyto wysokojakościowej stali typu Raex (Hardox). Charakteryzuje się ona nie tylko wysoką odpornością na zużywanie ścierne, posiada również wysokie właściwości mechaniczne i odporność na obciążenia udarowe. Burty wykonane zostały ze stali typu Optim (Domex). Poprzez wykorzystanie stali o wysokiej wytrzymałości możliwe jest zwiększenie ładowności. Cienkie, ale wysokowytrzymałe arkusze stali, brak profili bocznych i ramy pośredniej pozwalają na obniżenie wagi zabudowy do zaledwie 3.420 kg (przy zachowaniu dotychczasowej wytrzymałości).
W Kielcach polską premierę miał najnowszy pojazd ciężarowy Mercedes-Benz dedykowany budownictwu - Arocs. Jest to pierwszy tego typu pojazd wyposażony w silnik spełniający normę emisji spalin Euro VI. 16 wersji mocy silnika, 14 wersji kabin, czy dwie szerokości ramy powodują iż można go dostosować do różnych, nawet najbardziej specyficznych wymagań. Elektrohydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, seryjne wyposażenie Arocsa w zautomatyzowaną skrzynię biegów Power Shift 3 oraz opcjonalny system Active Brake Assist 3 powodują, że prowadzenie samochodu ma być łatwe i bezpieczne. Pojazd prezentowano na targach w trzech różnych wersjach: Jako ciągnik siodłowy 1840 LS z wysoką kabiną StreamSpace w konfiguracji 4x2 pod naczepy wywrotki, w wersji 2643 K w konfiguracji 6x4 z kabiną M średniej wielkości i wywrotką KH-Kipper oraz 4148K w konfiguracji 8x4 z wywrotką Meiller.
Jury Targów przyznało wyróżnienie za Arocsa 6x4 z zabudową dwustronną W2H KH-kipper, ze sterowaniem radiowym. Podczas uroczystej Gali dyplom odebrali przedstawiciele firm KH-kipper i Mercedes-Benz.
W nowym rozwiązaniu, prezentowanym na Targach, wszystkie funkcje wywrotki, a więc podniesienie skrzyni do tyłu, w bok oraz otwarcie burty hydraulicznej, sterowane są przy pomocy pilota. Standardowo sterowanie burtą hydrauliczną odbywa się za pomocą joysticka zamocowanego w kabinie przy siedzeniu kierowcy.
Obsługa jest możliwa zarówno z ziemi jak i z siedzenia bez konieczności wysiadania z kabiny. Jest to istotne przy pracy w ciężkich warunkach terenowych bądź przy złej pogodzie. Sterowanie radiowe pozwala użytkownikowi na bezpieczniejszy wyładunek. Może on kontrolować wywrot cały czas mając pojazd w zasięgu wzroku. Podniesienie skrzyni jest dodatkowo sygnalizowane sygnałem dźwiękowym.
Na zabudowy i pojazdy KH-kipper można było natknąć się na kieleckich targach w różnych miejscach, ponieważ firma z Kajetanowa zaprezentowała szeroką gamę produktową, w ramach współpracy z producentami różnych pojazdów. Przykładem może być wywrotka trójstronna W3H z lewą burtą hydrauliczną na podwoziu MAN 4x4, wywrotka tylnozsypowa W1U na podwoziu Volvo 8x4, Tatra 8x6 i w wersji ALU na Renault 8x4, wywrotka trójstronna W3H z lewą burtą hydrauliczna 180° na podwoziu Iveco 8x4 i Scanii 6x4, 3-osiowa przyczepa niskopodwoziowa P3NO do przewozu maszyn.
Naczepy, przyczepy, cysterny...
Firma Krumar, jako bezposredni importer naczep i pojazdów ciężarowych, promowała w Kielcach nową na naszym rynku, włoską markę naczep i przyczep BS. Białostocka firma została przedstawicielem tej marki na Europę Wschodnią.
Jak wyjaśnił nam Mariusz Kruczyński, prezes firmy Krumar, włoski producent stosuje do cystern podwozia własne (BS) oraz Menci. Prezentowana na ekspozycji naczepa cysterna na podwoziu Menci służy do transportu spożywczego, ale BS oferuje też cysterny paliwowe, bitumiczne i do przewozu produktów chemicznych. Naczepy tej marki nie należą do najtańszych, ale importer liczy na to, że przekonają do siebie nabywców wysoką jakocią. Na stoisku mogliśmy oglądać też uniwersalną naczepę Benalu.
- Benalu to nasza priorytetowa marka - powiedział nam M. Kruczyński. - Te naczepy, praktycznie w całości aluminiowe, są bardzo lekkie i wytrzymałe. Dlatego też mają uniwersalny charakter, można na nich wozić równie dobrze zboże, jak i kruszywa czy złom. Producent stosuje takie stopy aluminium, że nie musi ich malować, co pozwala dodatkowo zmniejszyć masę własną. W porównaniu ze stalowymi naczepami są o trzy tony lżejsze!
Nasz rozmówca zwrócił uwagę, że duże znaczenie dla popytu zachodnich produktów w Polsce ma kurs euro, ale nie tylko. Zmienia się podejście nabywców, zaczynają zwracać uwagę nie tylko na cenę, lecz także na jakość i walory użytkowe.
Krumar, oferujący także używane naczepy Benalu i BS, nawiązał współpracę z firmą Leasing Polski, która oferuje finansowanie pojazdów nawet z 2000 roku, a w przypadku specjalistycznych, jak np. dźwigi - także starszych. Taka oferta może przyczynić się do zwiększenia sprzedaży.
Sprzęt budowlany trzeba wozić. Firma Lux-Truck, autoryzowany dealer marki Fliegl, zaprezentowała, oprócz naczepy wywrotki typu DHKA 350/25 (skrzynia o pojemności 25 m3, masa własna 5,5 t) i naczepy firanki, trzy pojazdy do takiego transportu: trójstronną wywrotkę transportową z najazdami TSK 118, naczepę niskopodwoziową - SDS 410T i przyczepę niskopodwoziową DTS 300.
Wywrotka transportowa TSK 118, o ładowności 8.770 kg, osadzona na ocynkowanej ramie nośnej i osiach BPW, posiada skrzynię o długości 4.500 mm, z ocynkowaną podłogą, składaną nogę podporową i dyszel z regulacją wysokości.
12-kołowa naczepa niskopodwoziowa SDS 410T, o ładowności 32,1 t, też na osiach BPW, z ramą stalową, ma podłogę z bali drewnianych (dolny pokład) i ze stali ryflowanej, z burtami stalowymi na górnym pokładzie. Wyposażona jest w zawór podnoszenia i opuszczania platformy (H/S), ocynkowane najazdy hydrauliczne o długości 2,8 m i szerokości 0,75 m oraz w mechaniczne, dwustronne poszerzanie dolnego pokładu do 3 m.
Przyczepa niskopodwoziowa DTS 300, na osiach SAF, o ładowności 23,3 t, bazuje na ocynkowanej ramie stalowej, z podłogą stalową z wypełnieniem drewnianym.
Na stoisku Kempf Zakład Budowy Pojazdów Samochodowych mogliśmy obejrzeć m.in. przyczepę z trzystronnym wywrotem, własnej produkcji firmy z Kowar. Jak zwróciła uwagę Edyta Krawcewicz-Kanclerz, jest to pojazd uniwersalny. Prezentowany egzemplarz został kupiony przez producenta rolnego, do przewozu opału, ale takie przyczepy służą też do przewozu materiałów budowlanych. Nieco mniejsza od standardowej naczepy, może być holowana przez ciągnik rolniczy, a po wymianie dyszla także przez ciągnik siodłowy lub ciężarówkę.
Pokazano też naczepę wywrotkę tylnozsypową, która jest bardzo popularnym pojazdem na polskim rynku. Aluminiowa wywrotka na ramie stalowej ma małą masę własną - przy pojemności 50 m sześc. waży 5.800 kg. Gospodarze stoiska nie bez satysfakcji zauważyli, że niemiecka marka (kowarski zakład jest jej przedstawicielem), jest w Polsce liderem w sprzedaży naczep wywrotek (wg danych za rok 2012). W ubiegłym roku sprzedano u nas około 270 sztuk takich pojazdów. Producent z Kowar przygotowuje każdy pojazd według indywidualnego zapotrzebowania nabywcy. Do innowacyjnych rozwiązań firmy Kempf należą m.in. hydraulicznie podnoszona klapa, coil-mulda, do transportu stali w kręgach oraz skrętna trzecia oś.
Telematyczne nowości
Drabpol wciąż zaskakuje nas nowymi rozwiązaniami telematycznymi. Na "Autostradzie" swoją premierę miał system Trailer Tracking - aktywne śledzenie naczep, wagonów, kontenerów. Oferta obejmuje nowe urządzenia do śledzenia (AT), które mogą raportować wyniki poprzez FM Web lub Mix Locate - zarówno urządzenia przewodowe (AT 1340), jak i bezprzewodowe (AT 1330), zasilane baterią, niewymagającą ładowania.
AT1330 to urządzenie GSM/GPRS służące do rejestracji położenia naczepy, kontenera etc., wyposażone w akcelerometr i technologię GPS oraz baterię litowo-jonową (47 Ah). AT1330 jest całkowicie bezprzewodowe, dzięki czemu proces instalacji jest uproszczony, a menadżerowie flot mają dostęp do danych poprzez oprogramowanie MiX Telematics.
Do kluczowych właściwości należy zarządzanie naczepami za pośrednictwem bezpiecznej witryny internetowej - FM Web pomaga w wydajniejszym zarządzaniu pracą naczep. Ponadto elastyczna opcja zasilania i instalacji - przewodowe (AT1340) i bezprzewodowe (AT1330) urządzenia śledzące są dostępne dla naczep z własnymi lub bez własnych źródeł zasilania.
Systemy GPS i GPRS generują na bieżąco informacje o trasie. Rejestrowane są również położenia poza trasą. Wbudowane narzędzie do raportowania - raporty przemieszczeń, zdarzeń, tras i stopnia wykorzystania naczepy są dostępne poprzez Mix raporty, umożliwiając analizę danych naczepy.
Przypomnienia o serwisie i obowiązkowych przeglądach technicznych pomagają w zarządzaniu pracą floty. Użytkownicy iPhone'ów i iPadów, używając w kamerach swoich urządzeń opcji "rozszerzonej rzeczywistości" mogą znajdować naczepy na placach manewrowych lub parkingach.
Części potrzebne są zawsze
O ile producenci i dystrybutorzy maszyn i pojazdów budowlanych mówią wręcz o załamaniu rynku to producenci i dystrybutorzy części zamiennych do takiego sprzętu nie narzekają aż tak bardzo, raczej mówią o w miarę stabilnej sprzedaży.
Przykładem może być obecne na "Autostradzie" Przedsiębiorstwo Glimat z Gliwic, którego głównym kierunkiem działalności jest dostawa części do maszyn budowlanych.
- Też odczuwamy skutki kryzysu, ale nasz biznes kręci się - powiedzieli nam Bartłomiej i Michał Pasella. - Żeby osiągnąć takie wyniki sprzedaży, jak w poprzednich latach, musimy się bardziej starać. O ustabilizowanej sytuacji w naszym przypadku może świadczyć choćby to, że nie mamy zatorów płatniczych, wywiązujemy się na bieżąco z płatności.
Panowie zwrócili uwagę na nową ofertę Glimatu - system zębów UNIK do koparek. Zęby produkowane przez ITR USCO (Glimat jest autoryzowanym przedstawicielem tej marki w Polsce) w nowym systemie są bardziej odporne na ścieranie, twardsze, głębiej hartowane, a przez to także bardziej trwałe, a ich ceny nie odbiegają od cen zębów produkowanych dotychczas. Ponadto, w fazie testów u czterech klientów jest nowy typ łańcucha gąsienicowego ITR do spycharek, z obrotową tuleją.
- Obecnie standardowym rozwiązaniem są tuleje montowane na stałe, które ścierają się tylko z jednej strony - wyjaśnił B. Pasella. - Nowe tuleje są obracane przez koło napędowe i ścierają się równomiernie. W efekcie łańcuch ma być kilkakrotnie trwalszy. Nowe tuleje testowane są w spycharkach CAT D5 i D6.
Gliwicka firma posiada magazyn części o powierzchni 10 tys. mkw. z ponad 50 tys. pozycji. To, według naszego rozmówcy, największy magazyn części do maszyn budowlanych w kraju. Glimat stał się liderem w branży dostaw części zamiennych do takiego sprzętu.
W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele obecnej na targach firmy Cogito z Zabrza, która zajmuje się sprzedażą części do maszyn budowlanych firm Caterpillar oraz Volvo. Oferta obejmuje części i podzespoły do koparkoładowarek, koparek kołowych, koparek gąsienicowych, ładowarek i spycharek.
- Klienci częściej w tym trudnym czasie kupują maszyny używane, więc jest też popyt na części, a nasza sprzedaż utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie - zapewniał Grzegorz Chmiel. - Oferujemy części oryginalne i zamienniki. Specjalizujemy się w koparkoładowarkach i do nich staramy się mieć wszystkie części w magazynie, dostępne od ręki.
Przedstawiciel Cogito zwrócił uwagę na nowości w ofercie firmy. Jedną z nich są szyby do różnych maszyn budowlanych. Drugą są mosty ZF i Carraro.
Dobrze prosperuje w tym kryzysowym czasie firma Geyer&Hosaja Zakłady Gumowe w Mielcu, która, oprócz produkcji mieszanek gumowych i elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego, zajmuje się bieżnikowaniem opon wielkogabarytowych i przemysłowych. Na stoisku firmy mogliśmy obejrzeć przykładowe bieżnikowane opony do maszyn budowlanych i do ciężarówek.
- Takie opony to ciekawa alternatywa dla nowych wyrobów w czasie kryzysu - powiedział Dominik Jużkiewicz, szef rozwoju w mieleckiej firmie. - Opony bieżnikowane są w przybliżeniu o połowę tańsze od nowych markowych opon Premium, a zapewniają przebiegi podobne, w 90 procentach. Dużym popytem cieszą się bieżnikowane opony uniwersalne, do maszyn używanych w przeładunkach, do ładowarek, koparkoładowarek i wodzideł.
Tegoroczna "Autostrada" nie zachwyciła. Nastroje u wielu wystawców były minorowe, aczkolwiek poprawiały się, kiedy dowiadywali się, że jesteśmy tuż przed nową perspektywą finansową, związaną ze wsparciem unijnym. Może jednak nasi rozmówcy, którzy proponowali, aby organizować targi w Kielcach co dwa lata, zmienią zdanie...