Maszyny budowlane. Koparko-ładowarka Caterpillar 432E
Koparko-ładowarka Caterpillar 432E to nowoczesna, wygodna i prosta w obsłudze maszyna budowlana. Jej zaletą jest także dobre wykonanie. Wśród podstawowych wad wymienić trzeba wysoką cenę zakupu oraz skromne wyposażenie standardowe. Zalety koparko-ładowarki Caterpillara to: prosta obsługa i sterowanie, wysoka jakość wykonania i dobra widoczność z wnętrza. Słabe punkty maszyny budowlanej to z kolei: wysoka cena, mała wysokość ładowania i skromne wyposażenie standardowe.
Nad Wisłą najczęściej spotkać można tego typu maszyny marek JCB i Caterpillar. Zwykle są to koparkoładowarki o masie około 8 ton z silnikami o mocy 90-100 KM. Właśnie taką maszynę udostępnił do redakcyjnego testu importer Cata, firma Bergerat Monnoyeur z Łomianek koło Warszawy. Model oznaczony 432E waży 7.780 kg, a jego silnik ma moc 94 KM. Cat 432E zajmuje drugie miejsce wśród najczęściej sprzedawanych koparkoładowarek tej marki w naszym kraju. Palmę pierwszeństwa dzierży tańszy o kilka tysięcy euro model 428E - zubożona wersja 432E bez sterowania przy pomocy dżojstików, z prostszą skrzynią biegów.
Obszernie i cicho
Cała seria koparkoładowarek E debiutowała w 2007 roku. Ich głównym wyróżnikiem w porównaniu z poprzednią generacją D jest nowa kabina operatora. Producent znacznie ją poszerzył. Nawet podczas krótkiego jednodniowego testu można docenić jej spore gabaryty. Przede wszystkim przydają się one podczas obracania fotela - nawet wysocy operatorzy nie muszą podkurczać nóg podczas tej operacji. Należy pochwalić bardzo dobrą widoczność z wnętrza maszyny - to zasługa dużych i nisko osadzonych szyb, z tyłu zaś także przeniesienia panelu sterowania koparką na boczną ścianę. Bardzo dobrym rozwiązaniem są także trzy hydrauliczne dżojstiki, którymi płynnie sterować można pracą maszyny zarówno podczas kopania, jak i ładowania. W czasie jazdy z ładunkiem doceniliśmy również ciszę panującą w kabinie oraz niski poziom drgań we wnętrzu maszyny.
Testowa koparkoładowarka była dobrze wyposażona, ale gros wyposażenia wymaga dopłaty. O ile można zrozumieć, że w koparkoładowarce może nie być klimatyzacji (w lecie pracuje się zwykle z otwartymi szybami), o tyle już brak w standardzie regulacji kolumny kierowniczej jest nieco poniżej oczekiwań. Inne przydatne elementy wyposażenia zastosowane w maszynie testowej, za które również trzeba dopłacić, to np. alarm dźwiękowy przy cofaniu, mechaniczne szybkozłącze, przednie błotniki, osłona wału napędowego i reflektory do jazdy po drodze.
Z nadbiegiem i kevlarem
Silnik Cata o przeciętnej mocy 94 KM współpracuje z automatyczną skrzynią biegów. Ma ona cztery biegi do jazdy w przód i cztery w tył - czyli tyle samo co niemal każda z oferowanych w Polsce koparkoładowarek. Przełożenia mogą być wybierane automatycznie, operator może także dzięki dźwigni umieszczonej po lewej stronie kierownicy ograniczać ich zakres - np. od pierwszego do trzeciego biegu. Ciekawostką, niedostępną u konkurencji, jest nadbieg, który włącza się podczas jazdy po drogach utwardzonych. Oszczędza on paliwo i pozwala na uzyskanie nieco większej prędkości niż na czwartym biegu. Na uwagę zasługuje także napęd na cztery koła. Jak zwykle w tego typu maszynach mamy tu do czynienia z układem tzw. dołączanym, czyli standardowo napędzany jest tylny most, zaś w trudnym terenie można dołączyć przedni. Cat ma także ciekawą funkcję przedniego napędu, który może po aktywowaniu przycisku działać jako dodatkowy hamulec, co przyczynia się do wydłużenia żywotności układu hamulcowego. Same hamulce również nie są zwyczajne, mają bowiem tarcze wykonane z kevlaru - bardzo wytrzymałego i lekkiego materiału. Nasza testówka nie miała opcjonalnego skrętu tylnych kół, ale i tak jej możliwości manewrowe określić można jako bardzo dobre.
Jak mały spychacz
Cat ma zbyt małe możliwości ładowania na wysokość - tylko 3.340 mm. Konkurencyjny Terex 820 może ładować na wysokość 3.553 mm. Caterpillar sprawdza się za to doskonale w roli niewielkiego spychacza, ma świetne parametry pchania. Oczywiście ładowarka jest wyposażona w funkcję samopoziomowania. Jej łyżka może mieć także układ przeciwdziałający kołysaniu się podczas jazdy, wyposażony w akumulator hydrauliczny. Duże są możliwości koparki podsiębiernej. Ma ona lepsze parametry kopania niż wspomniany Terex. Cat potrafi kopać maksymalnie na głębokość 4.843 mm, konkurencyjna maszyna tylko na 4.471 mm.
Produkowany w Wielkiej Brytanii Cat 432E jest starannie wykonany, co nie jest normą w maszynach budowlanych. Jednak ma wysoką cenę. To takie BMW wśród maszyn budowlanych. Szybki, zaawansowany technicznie, wygodny i świetnie wykonany. Jednak sporo przydatnych elementów wyposażenia jest tylko za dopłatą.
Plusy
Prosta obsługa i sterowanie. Wysoka jakość wykonania. Dobra widoczność z wnętrza.
Minusy
Wysoka cena. Mała wysokość ładowania. Skromne wyposażenie standardowe.
Masa operacyjna |
7.780 kg |
Wymiary: |
długość / szerokość / wysokość |
5.810 / 2.368 / 2.863 mm |
Prześwit |
358 mm |
Maksymalna wysokość załadunku |
3.340 mm |
Maksymalna głębokość kopania |
4.843 mm |
(z teleskopem) |
5.888 mm |
Pojemność łyżki standardowej |
1 m sześc. |
Siła odspajania |
51 kN |
Siła kopania na łyżce |
43 kN |
Prędkość maks. przód / tył |
41 / 40 km/h |
Pojemność skokowa silnika |
4,4 l |
Moc maksymalna |
94 KM przy 2.200 obr/min |
Maksymalny moment obrotowy |
brak danych |
Napęd |
4x4 |
Skrzynia biegów |
planetarna, automatyczna, z czterema biegami w przód i tył |
Układ hamulcowy |
hydrauliczny, mokre hamulce wielotarczowe z kevlaru |
Wyposażenie standardowe: m.in. światła robocze (dwa z przodu i dwa z tyłu), gniazdo elektryczne 12V, hydrostatyczne wspomaganie układu kierowniczego, zwijany pas bezpieczeństwa, obrotowy, pneumatyczny fotel operatora. |
Cena netto |
63 tys. euro |
Gwarancja mechaniczna |
rok bez limitu mtg |
Przeglądy techniczne |
co 500 mtg |